Żylaki okolic intymnych – ciążowa dolegliwość
Ciąża to wyjątkowy czas, który jednak dla organizmu kobiety jest bardzo wymagający. Oczekiwaniu na narodziny pociechy często towarzyszą nieprzyjemne dolegliwości. Przyszłe mamy skarżą się między innymi na powstawanie żylaków – nie tylko na nogach, ale także w mniej oczywistych miejscach, na przykład w okolicach intymnych. Co jest przyczyną tych wyjątkowo nieprzyjemnych dolegliwości i jak można sobie z nimi poradzić?
Żylaki okolic intymnych, zlokalizowane w miednicy i w okolicy krocza, to jedna z najczęstszych i jednocześnie najbardziej uciążliwych przypadłości, jakie spotykają przyszłe mamy. Po raz pierwszy pojawiają się one w trakcie ciąży. U części pań po trzech-sześciu miesiącach od porodu znikają lub znacznie się zmniejszają. Niestety czasem zdarza się i tak, że problem nie mija, a wręcz narasta, zwłaszcza po kolejnych ciążach (w szczególności bliźniaczych).
Gdy powodem są niewydolne żyły
Ten problem może mieć różne przyczyny. U części kobiet jest spowodowany zmianami poziomu hormonów lub uciskaniem powiększającej się macicy na naczynia krwionośne. – Za objawy odpowiedzialne może być też zjawisko niewydolności żylnej w obrębie miednicy małej, w efekcie którego pacjentka odczuwa nieprzyjemne objawy. Zanim jeszcze zorientuje się, że pojawiły się u niej żylaki krocza, zwykle zauważa nietypowo układające się żylaki na nogach, na przykład ulokowane na tylno-przyśrodkowych powierzchniach ud lub wychodzące spod pośladka – mówi dr Cezary Szary, flebolog, specjalista radiologii i diagnostyki obrazowej ze szpitala Medicover. – Charakterystycznym symptomem niewydolności żylnej miednicy są również przewlekłe bóle i ciężkość w dolnych partiach brzucha. Nasilają się one w szczególności po dłuższym czasie spędzonym w pozycji stojącej lub siedzącej – dodaje. Żylaki okolic intymnych potrafią też dać się we znaki powodując uciążliwe pieczenie w czasie współżycia lub tuż po zakończeniu stosunku. Panie z niewydolnością żylną w miednicy małej zmagają się również ze zwiększoną wrażliwością pęcherza moczowego i koniecznością częstszego oddawania moczu.
Najpierw leczy się przyczynę
Jeśli zauważymy u siebie te objawy, warto skonsultować się z lekarzem. Diagnostyka rozpoczyna się od zebrania przez niego dokładnego wywiadu. Następnie pacjentka jest kierowana na szereg badań obrazowych – USG Doppler żył kończyn dolnych, żył miednicy małej i jamy brzusznej, w większości przypadków wykonywane są również badania naczyniowe w tomografii komputerowej lub rezonansie magnetycznym. – Te działania pozwalają nie tylko potwierdzić ewentualną niewydolność żylną w miednicy, ale też wykluczyć inne tło bolesnych objawów, na przykład endometriozę czy zespół policystycznch jajników – tłumaczy dr Cezary Szary.
By pozbyć się żylaków okolic intymnych, trzeba najpierw kompleksowo wyleczyć ich przyczynę. – W przypadku zdiagnozowanej niewydolności żylnej w miednicy zawsze sprawdzamy, które naczynia odpowiadają za nieprawidłowy przepływ krwi i zamykamy je stosując tak zwaną embolizację. Jest to procedura małoinwazyjna, polegająca w tym przypadku na jednoczesnym stosowaniu specjalnych wewnątrzżylnych spiral i celowanej skleroterapii piankowej. Powyższe działania likwidują przyczynę refluksu, czyli cofania się krwi w stronę nóg – wyjaśnia dr Cezary Szary ze szpitala Medicover. Cała procedura trwa około godziny, a szpital można opuścić jeszcze tego samego dnia. Dzięki temu, że zabiegi te wykonywane są wewnątrznaczyniowo przez radiologów interwencyjnych, bardzo szybko wraca się po nich do pełnej aktywności. Trzeba jednak pamiętać o tym, by przez pierwsze dwa-trzy tygodnie unikać dźwigania ciężkich przedmiotów i ćwiczeń fizycznych. O tym, czy zabieg przyniósł oczekiwane efekty, możemy przekonać się po kilku tygodniach podczas kontroli u lekarza. Dopiero wówczas można przystąpić do leczenia widocznych na nogach żylaków.
Autor: Sandra Żochowska