Latem chroń dłonie – takie plamy mają już młode osoby
Zwane plamami wątrobowymi, pojawiają się najczęściej na grzbiecie dłoni. Nie są efektem starzenia się skóry, lecz głównie brakiem odpowiedniej ochrony przed słońcem
O tym, że nadmierne wystawianie skóry na słońce, bez odpowiedniej ochrony, nie sprzyja młodości i zdrowej skórze wiadomo od dawana. Oprócz zmarszczek, efektem nadmiaru kąpieli słonecznych mogą być plamy i przebarwienia. Tzw. plamy wątrobowe pojawiają się już nawet u dwudziestoparolatków. Monika Pawelska Nowak z firmy Ziołolek tłumaczy, skąd się biorą na dłoniach i jak zapobiegać ich powstawaniu.
Nie wątroba i nie starość
Plamy wątrobowe nie są efektem chorej wątroby ani domeną osób w starszym wieku. Główną przyczyną ich powstawania jest częste i długotrwałe wystawianie skóry na działanie promieni słonecznych. Efekty dużej dawki promieniowania słonecznego mogą być widoczne dopiero po kilku latach, jednak częste przebywanie na słońcu może spowodować pojawienie się takich plam już w młodym wieku. Tworzą się one w miejscach, gdzie zbiera się nadmiar pigmentu. Może to być twarz, dekolt, ramiona, ale najczęściej powstają na zewnętrznych stronach dłoni. Występują w odcieniach koloru brązowego, w postaci płaskich plam o nieregularnym kształcie. Warunkami sprzyjającymi powstawaniu plam wątrobowych na rękach są dodatkowo zaburzenia hormonalne, skłonności dziedziczne, alergie a także przyjmowanie niektórych leków powodujących zwiększenie wrażliwości skóry na działanie słońca.
Dłonie – zapominana część ciała
Nasze dłonie są codziennie narażone na działanie czynników zewnętrznych, w tym atmosferycznych. Latem wystawiamy je na działanie promieni słonecznych niemal bez przerwy. Często nawet nie myślimy o tym, aby posmarować je kremem z filtrem przed wyjściem z domu. Nawet na plaży, używając kremu przeciwsłonecznego nakładamy go na dłoń, smarujemy poszczególne partie ciała, a o grzbietach rąk zapominamy.
Zapobieganie przebarwieniom
Ograniczając opalanie i stosując kremy przeciwsłoneczne z wysokimi filtrami, można w znaczącym stopniu zapobiec powstawaniu przebarwień. Najbardziej odpowiednie będą kremy z filtrem mineralnym, który nie wnika w skórę, lecz tworzy na niej warstwę odbijającą promienie UV. Warto wybrać te, które chronią przed promieniowaniem UVB i UVA, a jednocześnie są emolientami, dzięki czemu dodatkowo nawilżą, zatrzymają wilgoć w skórze i stworzą barierę ochronną przez czynnikami zewnętrznymi. Miejsca, takie jak dłonie, należy też smarować kremami ochronnymi znacznie częściej, gdyż wykonując różnorodne czynności usuwamy je z rąk.
Usuwanie i rozjaśnianie plam
Brązowe plamy na skórze najszybciej można usunąć zabiegami złuszczającymi w gabinetach kosmetycznych (peelingi, kwasy, mikrodermabrazja). Można także rozjaśnić plamy sposobami domowymi złuszczając i odnawiając naskórek. W tym celu warto wykorzystać sok z cytryny lub ze świeżego liścia aloesu. W rozjaśnieniu może także pomóc naturalny jogurt z miodem.
Plamy wątrobowe nie są przyczyną żadnych dolegliwości. Nie stanowią też zagrożenia dla zdrowia i życia. Warto jednak pamiętać, że osoby mające na skórze znamiona lub przebarwienia powinny je obserwować. Zmiana ich koloru, kształtu, zaczerwienienie czy swędzenie są znakiem do odwiedzenia lekarza.
Psychodietyk - osoba , która pracuje z klientem nad psychologicznymi barierami na drodze do osiągnięcia satysfakcjonującej wagi ciała i zdrowego stylu życia poprzez:
wypracowanie zdrowych nawyków żywieniowych
wzmocnienie motywacji
zmianę niesprzyjających przekonań i zachowań
wzmacnianie poczucia własnej wartości
regulację emocji , dzięki którym możliwa jest eliminacja nadmiernego jedzenia
Mechanizm oszczędnościowego genotypu czyli dlaczego diety są nieskuteczne?
Po utracie upragnionych kilogramów będących skutkiem stosowania diety przynajmniej 90% osób powróci do swojej normalnej wagi, a często nawet ją przekroczy. Dzieje się tak dlatego, że zastosowanie diety wyzwala w naszym organizmie niestrudzone, genetycznie uwarunkowane mechanizmy przystosowania się do głodu, które posiadamy w spadku od ewolucji.
Powrót do poprzedniej wagi po zakończeniu diety nie jest związany z brakiem siły woli jak większość z nas myśli, ale z mechanizmem fizjologicznym jaki ewolucja wbudowała w nasze organizmy , byśmy mogli przetrwać jako gatunek ludzki czasu chłodu i głodu. Nosi on nazwę mechanizm oszczędnościowego genotypu. Obrazowo mówiąc: jeśli mamy do czynienia z dwoma jednojajowymi bliźniakami a jeden z nich przeszedł dietę, to jeśli po jej zakończeniu zje tyle samo co brat bliźniak , który na diecie nie był, to ten pierwszy przytyje a ten drugi nie. Podczas chudnięcia organizm przestawia swój metabolizm tak, aby uzyskać z określonej ilości pokarmu więcej kalorii i w miarę możliwości zaczyna gromadzić zapasy. To trochę tak jakby zaczął myśleć: ,,skoro teraz brakuje jedzenia, to trzeba się przygotować na taką ewentualność w przyszłości i zgromadzić rezerwy…”
Każda osoba, która stosowała diety odchudzające, polegające na radykalnej zmianie składników żywieniowych a także ich racji, po powrocie do ,,normalnego odżywiania’ ’poczuje, że jego łaknienie jest większe a ta sama ilość pokarmu wywołuje większy wzrost otyłości. Te mechanizmy metaboliczne są tym wyraźniejsze, im częściej ktoś dietę stosował.
Co zatem zamiast diety odchudzającej?
Dobre, zdrowe nawyki żywieniowe pozwalają utrzymać nasz organizm w dobrej formie zarówno psychicznej jak i fizycznej. Raz wypracowany nawyk, ukształtowany w naszej psychice jako pożądany, pozostaje z nami do końca życia. Zatem kształtowanie dobrych nawyków żywieniowych to długi proces ale niewątpliwie wpływa na lepszą kondycje całego organizmu-tak fizyczną jak i psychiczną.
Anna Proch psycholog, psychodietetyk