Śniadanie to najważniejszy posiłek dnia, co do tego nie ma wątpliwości. Co powinno zawierać, aby dostarczyć młodemu organizmowi odpowiednią ilość porannej energii? Doskonałym pomysłem jest kasza zawierająca m.in. węglowodany złożone oraz cenny błonnik pokarmowy regulujący procesy trawienia i zapobiegający zaparciom. Jaki rodzaj kaszy zapewni najlepsze dla dzieci proporcje potrzebnych składników mineralnych i witamin? Na pytania odpowiada Katarzyna Foszner – specjalistka ds. żywienia, ekspert kampanii „Lubię kaszę”.

Co stanowi najważniejszy punkt każdego rozpoczynającego dnia? Śniadanie. Zaleca się, aby pierwszy posiłek, spożywany niedługo po przebudzeniu był bogaty w węglowodany złożone, gdyż podczas ich trawienia uwalniana jest glukoza – najcenniejsze paliwo dla mózgu.

W badaniach wielokrotnie wykazywano, że dieta dzieci, które nie jedzą śniadań, jest uboższa w witaminy, składniki mineralne i błonnik, a przy tym obfituje w niezdrowe tłuszcze nasycone. Szacuje się, że codzienne pomijanie tego posiłku w 4-5 roku życia malucha zwiększa ryzyko nadwagi prawie dwukrotnie[1] oraz może przyczyniać się do rozwoju cukrzycy[2]. Dzieci niejedzące śniadań gorzej radzą sobie również w szkole. Badania wykazały, że najmłodsi, którzy regularnie zaczynają dzień od śniadania, mają znacząco wyższe wyniki w testach na inteligencję (IQ) w porównaniu z dziećmi, które robią to sporadycznie – przekonuje Katarzyna Foszner, ekspert kampanii „Lubię kaszę”.

Pokarm dla mózgu

Kasza jaglana to cenne źrodło żelaza, cynku i krzemu. lecytyna w niej zawarta jest odpowiedzialna za prawidłowe funkcjonowanie układu nerwowego. Bierze też udział w rozwoju mózgu i procesach zapamiętywania. Jest więc szczególnie ważna dla kobiet w ciąży, dzieci czy osób intensywnie pracujących umysłowo.

– Dzięki jaglanej zadbamy o koncentrację, odporność i siłę naszych maluchów. Jej neutralny smak sprawia, że idealnie komponuje się z mlekiem i owocami. Zimą można podawać ją na ciepło, a latem ugotowaną i ostudzoną kaszką zagęszczać koktajle jogurtowo-owocowe – radzi dietetyczka.

Na odporność

Kasza owsiana to świetny pomysł na zwiększenie odporności dziecka.

– Jest ona bogata w błonnik (β-glukany), który odżywia komórki jelita i dba o rozwój zdrowej mikroflory jelitowej. Dzięki temu wzmacnia się bariera jelitowa chroniąca przed wnikaniem do organizmu szkodliwych drobnoustrojów. W efekcie nasza pociecha nie tylko będzie rzadziej zapadała na przeziębienia, ale stanie się także mniej narażona na biegunki wirusowe. Podobne działanie do owsianej posiada kasza jęczmienna. Na śniadanie możemy serwować ją np. w formie sałatek z jogurtem
i owocami sezonowymi – zachęca Katarzyna Foszner.

Po chorobie

Kasza manna i kukurydziana to delikatne i lekkostrawne propozycje dla maluszków, które nabierają sił po chorobie (zwłaszcza przewodu pokarmowego). Dzieci chętnie je zjedzą w formie smacznego kleiku lub jako deser z dodatkiem gotowanych owoców.

Organizatorem kampanii informacyjno-edukacyjnej „Lubię kaszę – kasza na stół, na zdrowie, na co dzień” jest Federacja Branżowych Związków Producentów Rolnych. Działania sfinansowane są ze środków Funduszu Promocji Ziarna Zbóż i Przetworów Zbożowych. Więcej informacji na stronie internetowej kampanii oraz na profilu na Facebooku, na których można poznać rodzaje i walory zdrowotne kaszy, dowiedzieć się, jak przekonać do niej dzieci oraz zamieszczać własne przepisy na dania z kaszą: www.lubiekasze.pl; www.facebook.com/lubiekasze