ZMIERZ RODZICOM PULS – CHROŃ BLISKICH PRZED UDAREM!
Migotanie przedsionków to niebezpieczna arytmia, pięciokrotnie zwiększająca ryzyko udaru niedokrwiennego mózgu. Niestety, nie zawsze jest ono łatwe do zdiagnozowania. Warto więc na co dzień zwrócić uwagę, czy u naszych bliskich – szczególnie rodziców i dziadków, serce bije miarowo. Jeśli nie, może to być sygnał, że potrzebna jest szczegółowa diagnostyka i leczenie arytmii – aby chronić naszych bliskich przed udarem niedokrwiennym mózgu, grożącym kalectwem
lub śmiercią – radzą eksperci Sekcji Rytmu Serca Polskiego Towarzystwa Kardiologicznego.
Arytmie pod lupą!
Nie każde zaburzenie rytmu serca jest groźne i wymaga leczenia. Niektóre arytmie są jedynie podawane obserwacji, a pacjentowi zaleca się przestrzeganie określonych zasad prozdrowotnych. Istnieją też jednak inne arytmie, które same w sobie niosą zagrożenie niebezpiecznymi incydentami. Takim nieprawidłowościom i ich skutkom powinno się jak najszybciej przeciwdziałać: odpowiednio zapobiegać i skutecznie leczyć.
Choroby wieku podeszłego
Ogólnie rzecz biorąc w społeczeństwach rozwiniętych, w których podnosi się poziom życia, można także zauważyć wydłużony średni czas życia populacji. Jednak bywa, że dłuższe życie często wiąże się z występowaniem dolegliwości i chorób typowych dla wieku podeszłego. W kontekście zaburzeń rytmu serca jest to między innymi zwiększona zapadalność na niektóre arytmie – każda kolejna dekada życia człowieka niesie za sobą postępującą degenerację tkanek i narządów, w tym także układu krążenia.
Groźne migotanie przedsionków
Nawet u pozornie najzdrowszych seniorów mogą występować różnego rodzaju zaburzenia rytmu serca, często nie dające wyraźnych objawów. Najważniejszym przykładem arytmii ściśle związanej z wiekiem jest migotanie przedsionków. – Migotanie przedsionków ze względu na częstość występowania u osób w podeszłym wieku to rosnący, coraz poważniejszy problem zdrowotny – mówi prof. Zbigniew Kalarus, Kierownik Katedry Kardiologii, Wrodzonych Wad Serca i Elektroterapii Śląskiego Uniwersytetu Medycznego w Zabrzu, Członek Sekcji Rytmu Serca Polskiego Towarzystwa Kardiologicznego. – Migotanie przedsionków może występować powyżej 70-tego i 80-tego roku życia odpowiednio aż u 5 do 10 procent pacjentów. Odpowiednie postępowanie jest w przypadku tej arytmii niezwykle ważne, ponieważ nieleczone migotanie przedsionków może skutkować groźnymi powikłaniami zakrzepowo-zatorowymi, a co za tym idzie – spowodować wystąpienie udaru mózgu i grozić inwalidztwem bądź śmiercią. Ryzyko zgonu u chorych po udarze spowodowanym migotaniem przedsionków wynosi 20-25% w ciągu pierwszych 30 dni. Około 40% chorych, którzy przeżyją udar, ma znaczne deficyty neurologiczne, co sprawia, że udar spowodowany migotaniem przedsionków, jest uważany za najgorzej rokujący – dodaje prof. Zbigniew Kalarus.
Jak chronić bliskich?
Jedną z metod pozwalających na wykrycie migotania przedsionków jest mierzenie tętna. – Badanie tętna jest łatwe, szybkie i nie wymaga użycia specjalistycznego sprzętu ani wizyty w przychodni. Można je przeprowadzić samemu, ale może też je wykonać inna osoba – mówi prof. Zbigniew Kalarus. – Przystępując do pomiaru tętna, najlepiej ułożyć trzy palce: drugi, trzeci i czwarty w niewielkim dołku na końcu przedramienia – powyżej kciuka, gdzie przebiega tętnica promieniowa. Siła ucisku powinna być niewielka. Pod palcami wyczuwa się falę tętna – puls. Należy policzyć, ile uderzeń wyczujemy w ciągu 30 sekund. Wartość tę mnożymy przez dwa i uzyskujemy częstość tętna na minutę. Samo stwierdzenie nieprawidłowości w pomiarze tętna nie jest równoznaczne z rozpoznaniem migotania przedsionków, ale powinno skłonić nas do wizyty u lekarza, który zleci wykonanie innych badań takich jak EKG i Holter EKG na podstawie których możliwe będzie rozpoznanie migotania przedsionków – tłumaczy prof. Zbigniew Kalarus.
Kiedy do lekarza?
Prawidłowe wartości tętna u osób dorosłych to 70 uderzeń na minutę, u seniorów – 60 uderzeń na minutę. – Jeśli badanie pulsu wykazało wynik odbiegający od normy, warto za jakiś czas powtórzyć pomiar – mówi prof. Zbigniew Kalarus. – Badanie powinno być wykonywane w stanie spoczynku – nie bezpośrednio po wysiłku czy w stanie wzburzenia. Jeśli wynik kolejnego pomiaru będzie podobny, czyli odbiegający od normy, warto skonsultować się z lekarzem, który zleci dodatkowe badania pod kątem migotania przedsionków, takie jak: EKG, czy Holter EKG. Pogłębiona diagnostyka da pewność, że wszystko jest w porządku albo pozwoli szybko ustalić odpowiednie leczenie. Warto pamiętać, że udarom spowodowanym przez migotanie przedsionków można skutecznie zapobiegać, stosując odpowiednią farmakoterapię, tzw. leczenie przeciwkrzepliwe, które zmniejsza ryzyko wystąpienia udaru o 80%. Jest to tym bardziej istotne, im starszy jest człowiek, dlatego szczególną opieką i troską powinniśmy otoczyć swoich rodziców i dziadków – możemy skutecznie ochronić ich przed udarem, więc warto regularnie mierzyć swoim bliskim puls!
– mówi prof. Zbigniew Kalarus.
wypracowanie zdrowych nawyków żywieniowych
wzmocnienie motywacji
zmianę niesprzyjających przekonań i zachowań
wzmacnianie poczucia własnej wartości
regulację emocji , dzięki którym możliwa jest eliminacja nadmiernego jedzenia
Mechanizm oszczędnościowego genotypu czyli dlaczego diety są nieskuteczne?
Po utracie upragnionych kilogramów będących skutkiem stosowania diety przynajmniej 90% osób powróci do swojej normalnej wagi, a często nawet ją przekroczy. Dzieje się tak dlatego, że zastosowanie diety wyzwala w naszym organizmie niestrudzone, genetycznie uwarunkowane mechanizmy przystosowania się do głodu, które posiadamy w spadku od ewolucji.
Powrót do poprzedniej wagi po zakończeniu diety nie jest związany z brakiem siły woli jak większość z nas myśli, ale z mechanizmem fizjologicznym jaki ewolucja wbudowała w nasze organizmy , byśmy mogli przetrwać jako gatunek ludzki czasu chłodu i głodu. Nosi on nazwę mechanizm oszczędnościowego genotypu. Obrazowo mówiąc: jeśli mamy do czynienia z dwoma jednojajowymi bliźniakami a jeden z nich przeszedł dietę, to jeśli po jej zakończeniu zje tyle samo co brat bliźniak , który na diecie nie był, to ten pierwszy przytyje a ten drugi nie. Podczas chudnięcia organizm przestawia swój metabolizm tak, aby uzyskać z określonej ilości pokarmu więcej kalorii i w miarę możliwości zaczyna gromadzić zapasy. To trochę tak jakby zaczął myśleć: ,,skoro teraz brakuje jedzenia, to trzeba się przygotować na taką ewentualność w przyszłości i zgromadzić rezerwy…”
Każda osoba, która stosowała diety odchudzające, polegające na radykalnej zmianie składników żywieniowych a także ich racji, po powrocie do ,,normalnego odżywiania’ ’poczuje, że jego łaknienie jest większe a ta sama ilość pokarmu wywołuje większy wzrost otyłości. Te mechanizmy metaboliczne są tym wyraźniejsze, im częściej ktoś dietę stosował.
Co zatem zamiast diety odchudzającej?
Dobre, zdrowe nawyki żywieniowe pozwalają utrzymać nasz organizm w dobrej formie zarówno psychicznej jak i fizycznej. Raz wypracowany nawyk, ukształtowany w naszej psychice jako pożądany, pozostaje z nami do końca życia. Zatem kształtowanie dobrych nawyków żywieniowych to długi proces ale niewątpliwie wpływa na lepszą kondycje całego organizmu-tak fizyczną jak i psychiczną.
Anna Proch psycholog, psychodietetyk