Ferie zimowe już za pasem! To okazja do wypoczynku, który – jeśli przyjmie formę aktywną – przyniesie pozytywne skutki zarówno dla ciała jak i głowy każdego ucznia. Znany polski piłkarz, Kamil Grosicki namawia do ruchu w czasie wolnym, zapewniając, że jest to najlepszy sposób na relaks i gwarancja dobrej zabawy dla małych i dużych.

 

Wspierając akcję akcję „Rusz się z Kubusiem”, Kamil Grosicki zachęca:– Zima także jest znakomitą okazją do uprawiania sportu. Dobra jest każda forma aktywności fizycznej, również rekreacyjna, najważniejsze by w ogóle ruszyć się z domu! Ruch poprawia kondycję i wydolność organizmu, a ten na świeżym powietrzu świetnie hartuje. Poza tym sport – nawet uprawiany amatorsko, pozwala dzieciakom na nabycie wielu przydatnych umiejętności – np. uczy współpracy z innymi członkami drużyny, samodyscypliny i wytrwałości w dążeniu do celu, a tym bardziej nieśmiałym może pomóc nabrać pewności siebie. Piłkarz podkreśla też – Aktywność fizyczna jest również znakomitą formą relaksu, którą mimo, że jestem sportowcem i na co dzień mam dużo ruchu, sam chętnie stosuję razem z całą rodziną. Dlatego zachęcam wszystkie dzieci, by w czasie ferii odłożyły smartfony i zamiast nich sięgnęły po sprzęt sportowy, poszły na basen czy choćby na spacer po okolicy – na pewno wrócą do zajęć bardziej wypoczęte.

Warto od najmłodszych lat uświadamiać dziecku, że ruch jest świetnym sposobem na spędzanie wolnego czasu. „Kubusiowi Przyjaciele Natury” to akcja, dzięki której przedszkolaki z co drugiej placówki w Polsce zostaną wprowadzone w aktywne i zgodne z naturą spędzanie wolnego czasu, gdzie ruch gra bardzo ważna rolę.

Zimą, pogoda za oknem może zniechęcać do uprawiania sportu. Nie dajmy się jednak aurze, pamiętając przy tym, by dostosować aktywność do wieku i umiejętności dziecka.

Snowboard, narty…

Najpopularniejsze sporty o tej porze roku to zdecydowanie narty i snowboard. Co ważne, w obecnych czasach, by poszaleć na stoku nie zawsze musimy wyjeżdżać w góry – istnieją całoroczne sztuczne stoki np. w Poznaniu, Warszawie, Bytomiu czy Sopocie. Pamiętajmy jednak, by bez względu na miejsce przestrzegać 10 zasad bezpiecznej jazdy

opracowanych przez Międzynarodową Federację Narciarską.[1]

… rakiety, biegówki…

Alternatywą do tradycyjnych nart są narty biegowe. Ich główna zaletą jest fakt, że nie wymagają konieczności wyjazdu w góry czy na sztuczny stok. Potrzebna jest co prawda choć mała ilość śniegu, ale sport ten można za to uprawiać nawet w pobliskim parku. Gdy natomiast śniegu jest „po pas” można skorzystać tzw. rakiet śnieżnych. Poradzą sobie z nimi nawet przedszkolaki, gdyż wymagają głównie umiejętności chodzenia.

Łyżwy w modzie

Co raz więcej małych i dużych miejscowości proponuje swoim mieszkańcom sztuczne lodowiska. Ta aktywność cieszy się powodzeniem zarówno wśród rodziców z mniejszymi dziećmi, jak i nastolatków. Aby uniknąć urazów, przy wyborze łyżew zwracajmy uwagę na rozmiar i właściwie usztywniona kostkę.

Śnieg to jest to!

Nie każde dziecko ma możliwość skorzystania z zajęć na stoku czy lodowisku. Całe szczęście jest wiele ciekawych zimowych zabaw, do których nie potrzeba specjalistycznego sprzętu, szczególnie gdy pogoda dopisze i spadnie śnieg. Tradycyjne sanki czy plastikowe jabłuszko to doskonały sposób na ruch, również w towarzystwie rodziców. Dzieci z pewnością zachwycą się robieniem w śniegu aniołków czy budowaniem bałwana albo iglo. Przy tej okazji pamiętajmy o odpowiednim – nieprzemakalnym i ciepłym stroju.

Zimowe safari

Nie przejmujmy się, jeśli w tym sezonie zabrakło białego puchu. Zorganizujmy dzieciom wycieczkę do lasu czy parku, by mogły obserwować przyrodę, tropić ślady zwierząt, czy robić im zdjęcia. Z dużymi i mniejszymi dziećmi zabawę możemy kontynuować w domu – tworząc album, czy szukając informacji o podglądanych zwierzętach w Internecie.

Sport pod dachem

Jeżeli pogoda wyjątkowo płata figle i pluch za oknem zabiera przyjemność nawet ze spaceru poszukajmy ofert na aktywne spędzenie czasu „pod dachem’: basen, ścianka wspinaczkowa, kryte place zabaw, kręgielnia, parki trampolin – możliwości jest coraz więcej. Niektóre szkoły organizują zajęcia dla dzieci i młodzieży. Większa ilość wolnego czasu podczas ferii, to także możliwość, by dziecko poświeciło więcej czasu na ulubioną dyscyplinę sportu lub spróbowało nowej.

Aktywnie w domu

Dwa tygodnie to dość długi okres czas – nie martwmy się, gdy nie możemy zapewnić atrakcji poza domem na każdy dzień. Przedszkolakom można proponować taniec, naśladowanie ruchów zwierząt, budowanie jak najwyższej wież z klocków – proste aktywności, które pomogą ćwiczyć zarówno mięśnie jak i koordynację. Nie zniechęcajmy się pogodą czy brakiem własnych pomysłów: czasami najprościej zapytać dzieci, w co mają ochotę się bawić. Ich propozycja może się okazać doskonałą zabawą dla wszystkich domowników!