Bajkoterapia
Profilaktyka bajką
Rzeczywistość jest coraz trudniejsza dla dorosłych, a co dopiero dla dzieci. Trudno jest myśleć pozytywnie, programować się na przyszłość, cieszyć z tego, co jest i nie bać tego co będzie. Żyjemy w czasach szybkiej transformacji, dużego przyspieszenia, przeobrażenia technologicznego, zwyczajowego, społecznego i rodzinnego. Zaadoptowanie do zmian może iść nam ciężko, dynamika życia może nas przerosnąć, konieczność radzenia sobie z płatnościami, praca na trzy etaty, odległość od dziadków, pociąga za sobą konsekwencje rodzinnego odosobnienia i jakże często samotności dziecka. Tym bardziej polecamy Waszej uwadze terapię bajkami zwaną bajkoterapią.
Warto choć na moment zakotwiczyć się w świecie, który jest dobry, łagodny, poukładany, oparty na innych wzorcach myślenia i działania i na spokojnie wypracować skuteczne metody radzenia sobie ze stresem. Najlepsze efekty tą terapią osiąga się u dzieci w wieku przedszkolnym i wczesnoszkolnym, ale zadziała również na starszych, jeśli tylko pozwolimy sobie na chwilę zapomnienia i relaksacji.
Za pomocą bajek dziecko uczy się nazywać swoje emocje, które często gromadzi w plecaku, codziennie dźwigając do żłobka, przedszkola czy szkoły, takie jak: lęk, gniew, ból, złość, strach, wstyd, smutek. Bajki dają im wsparcie, kompensują niezaspokojone potrzeby, przedstawiają pozytywne emocje, stymulują rozwój, uwrażliwiają na piękno i dobro. Dzieci zaczynają rozumieć swoje błędy i starają się je naprawiać. Lepiej rozumieją cudze, a potem własne motywy działania. Wierząc w szczęśliwe zakończenia starają się znaleźć rozwiązania i rzadziej się poddają.
Nic nie zastąpi baśni, ich piękna – są pierwszym sposobem przekazywania kultury, rozwijania wyobraźni, wchodzenia w szersze środowisko społeczne, budują więź pomiędzy słuchającym a czytającym, stając się niesamowitym antidotum na samotność dziecka i jego rodzica, łącząc ich na zawsze w poczuciu miłości, bezpieczeństwa i uznania. Pośród polecanych pozycji są takie jak: Dobra Książeczka, Akademia Mądrego Dziecka, Czytam sobie, baśnie i bajki z lat naszego dzieciństwa, legendy i historie z życia wzięte.
Inspiracją do napisania tego tekstu jest książka: Marii Molickiej – Bajkoterapia czyli O lękach dzieci i nowej metodzie terapii, traktująca o znaczeniu czasu wspólnego opiekuna z dzieckiem, pomocy poprzez czytanie, tłumaczenie i zrozumienie morałów, czytanie odpowiednio dobranych bajek i rozmawianie z dziećmi na ich temat. Autorka porusza w książce tematy lęków dzieci i ich genezy, zaburzeń nerwicowych i innych strategii (jak np. ucieczka w chorobę czy wybrane zachowania) jako patologicznych strategii radzenia sobie z problemem, opisuje psychologiczne skutki traumy, genetyczne uwarunkowania gotowości do reagowania lękiem i umiejętności radzenia sobie ze stresem. Skupia się na rodzinie i jej różnych obliczach oraz wpływie na podatność dziecka do reagowania lękiem, a także na pozostałych przyczynach budowania w dziecku strachu – jak otoczenie, przedszkole, telewizja, czy szkoła.
Warto pomyśleć o napisaniu razem bajki – z mamą, tatą, babcią czy dziadkiem – budujemy w ten sposób bliskość i tworzymy razem księgę pamiątkową. W dobie komputerów, wirtualnej rzeczywistości i telewizji, nie sposób nie docenić szansy jaką jest dla opiekunów – rodziców, dziadków, rodzeństwa, nauczycieli czy terapeutów, kontakt z dzieckiem poprzez książkę, która buduje zaufanie, zrozumienie i poczucie bezpieczeństwa.
Bajka czy baśń pozwala żyć i rozwijać się również tam, gdzie nie ma sprzyjających ku temu warunków. A bajka terapeutyczna, bajka relaksacyjna, bajka psychoedukacyjna czy psychoterapeutyczna, leczy, pomaga radzić sobie z lękiem, strachem, samotnością i obniża napięcie, pełniąc funkcję swojego rodzaju szczepionki i skuteczną metodą terapeutyczną. MK