Era szczęśliwych kobiet trwa ♥

Są takie książki, na które wpada się przypadkiem, ale które zapadają w pamięci, takie pozycje na dobre i na złe chwile. To pozycja "Bliżej siebie. Imiona kobiecości", autorstwa Marty Żmudy-Trzebiatowskiej, która urzeka swoją prawdą, otwartością, szczerością, bez grama kamuflażu. Prawdziwy obraz wachlarza kobiecości i krętej drogi, jaką trzeba czasami przejść, by stać się szczęśliwą i spełnioną kobietą. Drodze zawiłej, pełnej potknięć, błędów i upadków.

We wstępie czytamy: "Zrobiłam to - spełniłam jedno ze swoich najskrytszych marzeń! Takich wiecie, co to się je ma od najmłodszych lat, takich, co powtarzają się we snach, ale takich, na które nie ma się odwagi… Pomyślałam, mam już prawie 40 lat, drugiej szansy może nie być - życie jest tylko jedno - najwyższy czas przestać się oglądać na to, co powiedzą inni, czy wypada czy nie, tylko po prostu iść za tym wewnętrznym głosem, który podpowiada: zrób to! Właściwie, on mnie nigdy nie zawiódł”. I szczerze - każda strona jest właśnie obrazem refleksji, przemyśleń, emocji, czasem sprzecznych, ale zawsze prawdziwych, uczciwych.

Marta Żmuda-Trzebiatowska w tej intymnej i osobistej podróży przeprowadza nas przez meandry zdarzeń, życiowe kryzysy, brak motywacji, ale i refleksyjne odpowiedzi jak pokonywać trudności, jak sobie radzić ze sobą, jak wyjść z sytuacji bez wyjścia. Towarzyszą jej niezwykłe kobiety, dzięki którym zaakceptowała siebie, odkryła swoje pasje i ukryte pragnienia. Autorka zaprasza do poznania tej historii i odnalezienia w niej siebie, bo to opowieść o nadziei, potrzebach i sile kobiecości.

Dziękujemy za tą pozycję Pani Marto. I szczerze ją polecamy, z najpiękniejszymi życzeniami urodzinowymi ♥