Więc chodź, pomaluj mi świat
Łatwo wymienić tysiąc powodów, które wywołują u nas wzrost ciśnienia. O wiele trudniej powrócić ze stanu wzburzenia do emocjonalnej równowagi. Osiągnięcie tego – nazwijmy go żartobliwie – „zen” – wymaga wielu zabiegów, a co ważniejsze – czasu.
Aby zachować w życiu harmonię, niezwykle ważne jest, by każdego dnia dbać o swoje dobre samopoczucie. Reguła prosta, ale czy tak samo łatwo ją stosować? Zrelaksowany i wypoczęty umysł dużo lepiej znosi niedogodności dnia codziennego i znacznie efektywniej radzi sobie w stresowych sytuacjach.
Chociaż nie jest to wiedza tajemna, jedynie niewielu z nas zdaje sobie sprawę z tego, jak ogromny wpływ na samopoczucie ma wystrój wnętrz i kolorystyka naszych domów. Co ciekawe, tylko odsetek z nich, potrafi tę wiedzę przełożyć na realne korzyści dla siebie i swoich bliskich.
Odpowiednio dopasowana paleta barw wnętrza naszego mieszkania, pozwala efektywniej odpoczywać i wprawia w pogodny nastrój. Kolory natury – ciepłe zielenie, brązy i ugry, pomagają szybciej osiągnąć stan relaksu i zapomnieć o zgiełku dnia.
Znaczenie mają jednak nie tylko same kolory – ich temperatura, intensywność i odcień, lecz także ich konfiguracje. Wnętrza oparte na harmonijnym doborze kolorów działają uspokajająco, kontrastowe zestawienia stymulują umysł i dodają ochoty do działania.
Dla osób, których życie zawodowe zmusza do stawiania czoła różnorodnym problemom i konieczności „bycia w wielu miejscach jednocześnie”, z pewnością korzystne działanie będzie miało wnętrze oparte na kilku odcieniach jednej barwy – monochromatyczna tonacja uspokoi i uporządkuje natłok uczuć i wrażeń. Słoneczne barwy kwiatów, pomogą zrelaksować się osobom, których praca wymaga skupienia i koncentracji na wyselekcjonowanych zagadnieniach.
Nie ma jednej, wspólnej dla wszystkich recepty na wnętrze idealne. Aranżując pomieszczenie, w którym będziemy wypoczywać, pozwólmy dojść do głosu intuicji. Postarajmy się wybadać, które barwy wywołują w nas uśmiech i zachęcają do odprężenia.
Jeżeli natomiast podświadomie czujemy, że kolorystyka, która panuje w naszym mieszkaniu nie do końca nam odpowiada, czym prędzej wprowadźmy zmiany. Inwestycja w drobny remont na pewno wróci się w postaci lepszego samopoczucia i cieplejszych relacji z otaczającymi nas ludźmi. A te z pewnością są dużo cenniejsze od puszki farby.
Paulina Matosek