Karolina Bednarek: Spotkałam się z opinią, że stan zębów ma niebagatelny wpływ na kondycję naszego organizmu – czy to prawda?

Jacek Owczarczak: Musimy pamiętać, że kondycja jamy ustnej determinuje nasze zdrowie – zarówno fizyczne, jak i psychiczne. Dla przykładu – ogniska zapalne wokół martwych zębów potrafią oddziaływać na tak odległe organy, jak: nerki, powierzchnie stawowe czy zastawki serca. Zaniedbane zęby mogą również doprowadzić do kolonizacji serca przez bakterie. Jeśli zależy nam na zdrowiu, warto pamiętać o uzębieniu. A tak po ludzku – ze zdrowym uśmiechem na twarzy żyje się o wiele przyjemniej!

K.B.: Czy Polacy bardziej dbają o zęby?

J.O.: Wieloletnie zaniedbania sprawiły, że pracy przed nami – dentystami jeszcze sporo. Z przyjemnością stwierdzam jednak, że Polacy naprawdę zaczęli zwracać uwagę na uzębienie, a piękny uśmiech staje się synonimem zdrowia i sukcesu.

K.B.: Kto się bardziej boi dentysty – kobiety czy mężczyźni?

J.O.: Myślę, że mężczyźni. Zasada jest taka – im większy mężczyzna, tym bardziej się boi.

K.B.: Na jakie pożywienie powinniśmy uważać?

J.O.: Najgorsze dla naszego uzębienia są pokarmy słodkie, gdyż to właśnie cukry stanowią pożywkę dla bakterii „próchnicotwórczych”. Produkty te uszkadzają szkliwo i prowadzą do powstawania ubytków. Dlatego właśnie tak ważne jest, by myć zęby bezpośrednio  po posiłku. Niestety nasza dieta ewoluuje w złym kierunku…

K.B.: Czy to prawda, że w wyjątkowych wypadkach zamiast umyć zęby, można zjeść jabłko?

O.J.: Jestem tradycjonalistą – preferuję  pastę i szczotkę.

K.B.: Co poradziłby Pan naszym Czytelnikom, by ich zęby były zdrowsze?

O.J.: Bardzo ważne są tu regularne wizyty u dentysty. Proszę pamiętać, że wcześnie  wykryty problem jest łatwiejszy do rozwiązania, a wieloletnie zaniedbania powodują, że leczenie jest nie tylko bardziej skomplikowane, lecz także  i droższe. Istotna jest też zdrowa dieta i dbałość o higienę jamy ustnej, ale najważniejsze – to czerpać radość z każdego dnia i dzielić się nią z innymi swoim promiennym uśmiechem!