Odbierasz dziecko ze żłobka, przedszkola, szkoły, spoglądasz mu w oczy, dotykasz dłonią czoła i już wiesz, znowu będzie chore...
Zakatarzony nosek, ból gardła, chrypka, ból głowy, podwyższona temperatura i ogólne złe samopoczucie, to najczęstsze objawy przeziębienia, które właśnie teraz dopada wiele dzieci.

Bezpośrednią przyczyną jest atak wirusów na osłabiony organizm. Zachorowaniu sprzyjają również wahania temperatury, tak charakterystyczne dla tej pory roku. Musimy zatem pamiętać, aby ubierać nasze pociechy rozsądnie i tak, aby nie ulegały zarówno przechłodzeniu jak i przegrzaniu. W godzinach porannych, kiedy temperatura spada do kilkunastu a nawet kilku stopni lub przymrozku, zadbajmy o dodatkowe okrycie wierzchnie, które łatwo będziemy mogli zdjąć w cieplejszej porze dnia. Nie zapominajmy również o odpowiednim nakryciu główki, to właśnie nieokryta głowa powoduje utratę 20% ciepłoty ciała.

Profilaktyka

Bardzo ważna jest profilaktyka i przygotowanie organizmu dziecka do pory jesienno-zimowej. Pamiętajmy zatem o systematycznym podnoszeniu odporności dziecka.
Dzieci, które aktywnie i dużo czasu spędzają na świeżym powietrzu, rzadziej łapią infekcje. Ważne jest, aby nie rozbierać zgrzanego i spoconego malca na powietrzu, ponieważ właśnie wtedy łatwo je przeziębić. Jeżeli dziecko zgrzeje się i spoci należy je bezwzględnie przebrać, ale w domu.

Dobrym sposobem na hartowanie, nawet najmłodszych dzieci są wizyty na basenie, nie rezygnujmy z tej formy aktywności, nasze dziecko dokładnie osuszone i ciepło ubrane po kąpieli, na pewno nie zachoruje.

Wszyscy znamy dobroczynny wpływ klimatu morskiego na nasz organizm i kłopoty z drogami oddechowymi. W porze jesienno-zimowej możemy wybrać się z dzieckiem do jaskini solnej, już 2 godzinny pobyt dostarcza nam silny zastrzyk mikroelementów potrzebnych do prawidłowego funkcjonowania śluzówki dróg oddechowych.

Racjonalna dietą- źródłem cennych witamin

Urozmaicona i pełnowartościowa dieta ma znaczący wpływ na kondycję i odporność naszego malca. Wiemy, że jesienią dzieci powinny jeść dużo warzyw i owoców, najlepiej świeżych – one są bowiem najcenniejszym źródłem witamin i mikroelementów. Wiemy również, że wiele malców nie przepada za chrupaniem jabłek, gruszek czy surówkami. Proponujemy zatem, aby takim dzieciom podawać pełnowartościowe soki przecierowe.

Dobrym rozwiązaniem, zwłaszcza w okresie zimowym, jest włączenie do diety produktów mrożonych, zbierane zaraz po zbiorze zachowują bowiem właściwości odżywcze i stanowią doskonałe źródło cennych składników.

W okresie zwiększonej zapadalności na infekcje, możemy również podawać dziecku preparaty zawierające witaminę C, wapń, rutynę, wyciągi z jeżówki purpurowej, aronii, aloesu, cebuli. Takie preparaty dostępne są w aptekach bez recepty, oferta jest bardzo bogata. Wyboru pomoże dokonać farmaceuta . Najważniejszym kryterium, co do postaci i składu ma wiek dziecka.

Jeżeli nasze dziecko jest niejadkiem, często „łapie” infekcje, w aptekach dostępne są preparaty witaminowe w postaci kropelek, herbatek, syropów, tabletek: musujących, do ssania i połykania. Wybór należy skonsultować z lekarzem lub farmaceutą i dostosować składem i sposobem podawania do wieku dziecka. Najważniejszą zasadą jest to, aby stosować jeden preparat. Przedawkowanie witamin jest bowiem poważniejsze w skutkach, niż chwilowy ich niedobór.

Tran, czyli olej z dorsza jest naturalnym stymulatorem odporności, dostępne są preparaty, które możemy podawać już najmłodszym dzieciom.

Jak uniknąć przeziębienia

W okresie jesienno-zimowym, gdy następuje gwałtowny wzrost zachorowań, należy unikać dużych skupisk ludzi, dlatego starajmy się nie zabierać naszych pociech do zatłoczonych środków komunikacji miejskiej, supermarketów.

Sprawcy przeziębień – wirusy, przenoszą się drogą kropelkową. W wydychanym powietrzu ludzi chorych znajdują się mikroskopijne kropelki pary wodnej, która zawiera chorobotwórcze drobnoustroje.

Jeżeli malec chodzi do żłobka, przedszkola, szkoły, należy zwracać uwagę na otoczenie dziecka. W przypadku, gdy następuje wzrost zainfekowanych dzieci, a mamy możliwość pozostawienia dziecka na kilka dni w domu, skorzystajmy z niej. Bardzo ważne jest, aby sami rodzice byli świadomi, że należy posyłać do żłobków, przedszkoli, szkół, dzieci zdrowe. Placówki oświatowe powinny zachować szczególną czujność i zwracać uwagę, na uczęszczające dzieci.

Jeżeli dziecko jest już chore

Bezwzględnie musi pozostać w domu. Jeżeli objawy są typowe tzn. cieknący katar, chrypka, pokasływanie, ból gardła, stosujemy leczenie objawowe. W przypadku wzrostu temperatury powyżej 38 podajemy lek przeciwgorączkowy, w postaci i dawce zależnie od wieku dziecka. Gdy objawy pogłębiają się, wydzielina z nosa zmienia kolor na żółty lub zielony, oznacza to, że nastąpiło nadkażenie bakteriami. Często dołącza się kaszel, brak apetytu, a odstępy między rzutami pojawienia się gorączki ulegają skróceniu, należy bezzwłocznie skonsultować się z lekarzem.

Najmłodszym dzieciom, które nie potrafią dmuchać noska, należy rozluźnić zalegającą wydzielinę przez zastosowanie preparatu soli fizjologicznej lub wody morskiej i oczyszczać nos aspiratorem. Możemy również zastosować pod nosek maść majerankową, ułatwia ona oddychanie, a zawarty w niej olejek eteryczny ma właściwości bakteriobójcze.

Bardzo pomocne przy uporczywym katarze są inhalacje. Najprostszym sposobem jest naparzenie kilku torebek miętowej herbaty w miseczce wody z dodatkiem małej łyżeczki soli kuchennej. Ten sposób jest zalecany dla dzieci poniżej 7 miesiąca życia. Dla dzieci starszych możemy zastosować inhalację z dodatkiem 2-3 cm maści rozgrzewającej w gorącej wodzie. Zabiegi inhalacyjne muszą być zawsze przeprowadzane pod kontrola osób dorosłych i w bezpiecznej odległości, aby dziecko nie uległo poparzeniu.

Skuteczne jest również zastosowanie preparatów rozgrzewających na plecki i klatkę piersiową. Typowe krople do nosa, obkurczające śluzówkę, są rozwiązaniem chwilowym i nie należy ich stosować dłużej niż 3 dni, najlepiej tylko na noc, aby zapewnić spokojny sen dziecka.

W czasie przeziębienia można zwiększyć dawkę witaminy C, podawać preparat wapna. Dawki dla niemowląt ustala lekarz.

Pamiętajmy, że przeziębionego noworodka lub niemowlę bezwzględnie i natychmiast powinien zbadać pediatra.


Autor:
Monika Biniak-Olkiewicz