Leki nowej generacji skutecznie hamują rozwój raka nerki
Eksperci: Leki nowej generacji skutecznie hamują rozwój raka nerki
Są znacznie skuteczniejsze od poprzednio stosowanych, wydłużają życie i dobrze sprawdzają się w leczeniu chorych z zaawansowanym nowotworem nerki. O dostęp do innowacyjnych terapii raka nerki apelują eksperci, organizacje i pacjenci.
Mirosław Korlak dowiedział się przypadkowo o tym, że choruje na raka nerki. Kiedy na jego policzku pojawiła się narośl, postanowił ją usunąć. Jednak zwyczajny, jak sądził, guzek okazał się przerzutem nowotworu nerki do ślinianki.
,,Nie miałem pojęcia, że może mi coś dolegać, a już na pewno nie nowotwór. Nie było żadnych objawów, może poza bólem pleców, ale i on pojawiał się tylko czasami, więc zrzucałem to na przepracowanie albo skutki uboczne zbyt intensywnych treningów piłkarskich,, – mówi Mirosław Korlak.
Przypadek mężczyzny nie jest odosobniony, rak nerki długo nie daje żadnych symptomów, przez co choroba wykrywana jest najczęściej już w zaawansowanym stadium, kiedy dochodzi do przerzutów. W Polsce nowotwór ten rozpoznaje się u około 4,5 tys. ludzi rocznie. Ponad połowa z chorych umiera przedwcześnie. Jak podkreślają eksperci, sytuacja chorych mogłaby się znacznie poprawić dzięki możliwościom stosowania innowacyjnych, skutecznych terapii, które znacząco przedłużają życie pacjentów i jednocześnie poprawiają jego jakość.
,,Na świecie leczenie zaawansowanego raka nerki bardzo się zmieniło. Przełom nastąpił, gdy pojawiły się leki ukierunkowane molekularnie, które hamują powstawanie nowych naczyń krwionośnych, a tym samym rozwój guza. W Polsce nie mamy dostępu do leków kolejnych generacji uznanych już za standard leczenia i przez to pozostajemy w tyle.,, – mówi dr n. med. Jakub Żołnierek z Centrum Onkologii Instytutu im. Marii Skłodowskiej - Curie w Warszawie.
,,Leki ukierunkowane molekularnie kolejnych generacji, które istotnie przedłużają życie chorych z rozpoznaniem zaawansowanego raka nerki, nie są jeszcze refundowane w Polsce, natomiast w większości krajów Europy czy w Stanach Zjednoczonych są standardowo stosowane w leczeniu chorych z tym rozpoznaniem,, – podkreśla prof. Piotr Wysocki, Kierownik Katedry i Kliniki Onkologii Uniwersytetu Jagiellońskiego Collegium Medicum i prezes Polskiego Towarzystwa Onkologii Klinicznej.
W lipcu ubiegłego roku jeden z nowych leków, kabozantynib, został pozytywnie oceniony przez Agencję Oceny Technologii Medycznych i Taryfikacji. Agencja uzasadniła, że lek może zmniejszać ryzyko zgonu z powodu raka nerki o 34 proc. oraz wydłużyć czas przeżycia wolny od progresji choroby o ponad 40 proc. w porównaniu do dotychczas stosowanych terapii. Ministerstwo Zdrowia w najbliższym czasie będzie podejmowało decyzje dotyczące dostępności do nowych leków dla chorych z rozpoznaniem zaawansowanego raka nerki.
Eksperci uważają, że zwiększenie dostępu do innowacyjnych terapii to wielka szansa na efektywne leczenie chorych z rozsianym rakiem nerki, u których zawiodły dotychczas podawane leki. Przekonał się o tym Mirosław Korlak.
,,Kiedy zastosowane u mnie leczenie przestało przynosić efekty, otrzymałem możliwość skorzystania z jednej z innowacyjnych terapii. Dzięki nowym lekom choroba nie postępuje, a ja staram się żyć zwyczajnie, pracować, spędzać czas z rodziną, korzystać z każdego dnia – mówi Mirosław Korlak. ,,
wypracowanie zdrowych nawyków żywieniowych
wzmocnienie motywacji
zmianę niesprzyjających przekonań i zachowań
wzmacnianie poczucia własnej wartości
regulację emocji , dzięki którym możliwa jest eliminacja nadmiernego jedzenia
Mechanizm oszczędnościowego genotypu czyli dlaczego diety są nieskuteczne?
Po utracie upragnionych kilogramów będących skutkiem stosowania diety przynajmniej 90% osób powróci do swojej normalnej wagi, a często nawet ją przekroczy. Dzieje się tak dlatego, że zastosowanie diety wyzwala w naszym organizmie niestrudzone, genetycznie uwarunkowane mechanizmy przystosowania się do głodu, które posiadamy w spadku od ewolucji.
Powrót do poprzedniej wagi po zakończeniu diety nie jest związany z brakiem siły woli jak większość z nas myśli, ale z mechanizmem fizjologicznym jaki ewolucja wbudowała w nasze organizmy , byśmy mogli przetrwać jako gatunek ludzki czasu chłodu i głodu. Nosi on nazwę mechanizm oszczędnościowego genotypu. Obrazowo mówiąc: jeśli mamy do czynienia z dwoma jednojajowymi bliźniakami a jeden z nich przeszedł dietę, to jeśli po jej zakończeniu zje tyle samo co brat bliźniak , który na diecie nie był, to ten pierwszy przytyje a ten drugi nie. Podczas chudnięcia organizm przestawia swój metabolizm tak, aby uzyskać z określonej ilości pokarmu więcej kalorii i w miarę możliwości zaczyna gromadzić zapasy. To trochę tak jakby zaczął myśleć: ,,skoro teraz brakuje jedzenia, to trzeba się przygotować na taką ewentualność w przyszłości i zgromadzić rezerwy…”
Każda osoba, która stosowała diety odchudzające, polegające na radykalnej zmianie składników żywieniowych a także ich racji, po powrocie do ,,normalnego odżywiania’ ’poczuje, że jego łaknienie jest większe a ta sama ilość pokarmu wywołuje większy wzrost otyłości. Te mechanizmy metaboliczne są tym wyraźniejsze, im częściej ktoś dietę stosował.
Co zatem zamiast diety odchudzającej?
Dobre, zdrowe nawyki żywieniowe pozwalają utrzymać nasz organizm w dobrej formie zarówno psychicznej jak i fizycznej. Raz wypracowany nawyk, ukształtowany w naszej psychice jako pożądany, pozostaje z nami do końca życia. Zatem kształtowanie dobrych nawyków żywieniowych to długi proces ale niewątpliwie wpływa na lepszą kondycje całego organizmu-tak fizyczną jak i psychiczną.
Anna Proch psycholog, psychodietetyk