"Ryby są zdrowe." - to zdanie powtarzali, bądź ciągle powtarzają, nasi rodzice, dziadkowie, nauczyciele w szkole. Aż dziw bierze, że mimo tych zabiegów socjalizujących do spożywania ryb, ciągle jako Polacy, pozostajemy w europejskim ogonie, jeśli chodzi o spożycie ryb i przetworów rybnych. Według danych Fundacji Programów Pomocy dla Rolnictwa, przywoływanych przez portal www.kampaniespołeczne.pl, statystyczny Polak je o połowę mniej ryb rocznie niż mieszkańcy tzw. "starej" Unii Europejskiej.