Kiedy w styczniu tego roku rozpoczęłam przygotowania do wernisażu z okazji mojego 10-lecia, nie miałam żadnych wątpliwości, że zdjęciem otwierającym wystawę będzie portret pani Heleny. Przed wernisażem dzwoniłyśmy do siebie z panią Heleną parokrotnie ze szczegółami dotyczącymi miejsca i daty wernisażu. “Pani Kasiu, Pani mnie podziwia, a ja podziwiam Panią i uważam, że jest Pani absolutnie wyjątkową osobą! Mam szczęście, że spotkałam Panią na swojej drodze. Współpraca z Panią jest dla mnie jednym z najmilszych wspomnień!