Wszyscy dobrze znamy powiedzenie „śmiech to zdrowie”. Mówi się również, że optymiści żyją dłużej. Ta dość śmiała teoria dla niektórych może się wydawać nieco absurdalna i całkowicie nie związana z długością i jakością naszego życia. Jednak, jak dowodzą naukowcy, tkwi w niej bardzo dużo prawdy.
Nieustannie powtarzana myśl staje się przekonaniem. Następnie przekonania zmieniają fizjologię. Przekonania są wibrującymi siłami, które tworzą fizyczne podstawy życia i zdrowia - dr Ch.Northrup, „Ciało kobiety, mądrość kobiety”.
Specjaliści od medycyny behawioralnej i psychologowie udowodnili, że osoby myślące pozytywnie są zdrowsze i szybciej dochodzą do siebie po urazach. Nastawienie do życia i emocje z jakimi na co dzień żyjemy wpływają nie tylko na nasze doraźne samopoczucie i humor, ale również na odporność i przebieg niektórych chorób. Co więcej, optymistyczne podejście, np. do procesu starzenia, spowalnia go znacząco. Jeżeli przepis na zdrowie jest tak prosty, to czemu tak trudno przychodzi nam pozytywne myślenie, a tym samym, zmiana nas samych i naszego otoczenia na lepsze?