Tak dla Zdrowia logo

Aktualności

Aktualności

NOWA RZECZYWISTOŚĆ W OPINII FARMACEUTY

Rozmowa z Anną Baran - Kierownikiem Punktu Aptecznego „ANNA” w Małej Nieszawce.

Witam. Chciałbym zapytać się o Pani początki w branży farmaceutycznej. Kiedy zaczęła Pani myśleć o założeniu własnego punktu aptecznego ?

Dzień dobry. Uczelnię kształcącą w tym kierunku ukończyłam 10 lat temu, lecz pamiętam, jakby to było wczoraj. Wykłady o lekach, anatomii człowieka, nauka o roślinach leczniczych oraz procedurach wykonywania różnych preparatów. Mile wspominam tamte dni. Od początku wiedziałam, że chcę prowadzić własną działalność. Zwłaszcza w obliczu wydłużającego się wieku emerytalnego - lepiej być swoim szefem. Początki były jednak łatwiejsze, dzisiaj wszystko wygląda inaczej.

Mogłaby Pani trochę więcej o tym powiedzieć ? Co tak bardzo uległo zmianie ?

Myślę, że niestety doprowadziliśmy do tego, iż w przeszłość odchodzi obraz farmaceuty-doradcy. Coraz częściej pacjentów nazywa się klientami, a przecież to nadal ludzie chorzy i obok promocji ważny jest fakt ich choroby, powodu dla którego pojawili się w aptece. Niepotrzebnie sprowadziliśmy nasze relacje tylko do sprzedaży. Powinniśmy łączyć oba aspekty – doradzania i rekomendacji. I zawsze skupiać się na skuteczności wyleczenia pacjenta. Staram się z całych sił, aby moi podopieczni zawsze czuli komfortowo. Przecież obok kupna preparatów należy się również właściwa porada. Nie każdy Pacjent czyta ulotki dołączone do leków. Każdego traktuję indywidualnie i staram się jak najlepiej pomóc.

Więcej…

 

Objadanie się a choroba Alzheimera

Zdaniem amerykańskich naukowców spożywanie w dużych ilościach wysokokalorycznych potraw może wspomagać zachorowanie na chorobę Alzheimera. Jak się okazuje istnieje związek między spożyciem obfitego wysokokalorycznego posiłku a utratą pamięci związaną z podeszłym wiekiem. Jednakże podkreślić należy, iż badania te są dopiero w początkowym stadium i wymagają weryfikacji. Badania prowadzone były na grupie ponad tysiąca osób w wieku 70-89 lat. Zauważyć trzeba, iż żadna z nich nie chorowała na demencję, ale u ponad 160 dało się zaobserwować zaburzenia zdolności poznawczej, czyli czynnika często poprzedzające chorobę Alzheimera. Uczestników badań pogrupowano na trzy grupy w zależności od ilości kalorii spożywanych dziennie: grupę niskokaloryczną, średniokaloryczną oraz wysokokaloryczną. Okazało się, że najwięcej przypadków  zaburzenia zdolności poznawczej wystąpiło w trzeciej grupie. Mimo, iż badania stawiają dopiero szereg hipotez pomiędzy jedzeniem a chorobą Alzheimera to okazują się niezwykle przydatne, ponieważ uwypuklają związek między zdrowym odżywianiem a zachowaniem pamięci w późnym wieku.

 

Mammografia czy USG

Rak piersi jest najczęściej występującym nowotworem u kobiet w krajach rozwiniętych, ale jednocześnie najlepiej poznanym. Uważa się, że na nowotwór ten zachoruje jedna na dziesięć kobiet. Polki jednak niechętnie poddają się badaniom przesiewowym piersi takim jak ultrasonografia czy mammografia. Nie mamy wyrobionych nawyków dbania o zdrowie. Często mamy liczne obawy przed wykonaniem takiego badania, ponieważ nie posiadamy wystarczającej wiedzy na ich temat. Badanie ultrasonograficznym, czyli popularne USG, rekomendowane jest w szczególności młodym kobietom. Wykorzystuje się niesłyszalne dla ucha ludzkiego ultradźwięki. Emitowane przez sondę, odbijają się z rożną siłą od tkanek i przetwarzane są w obraz. Lekarz obserwuje go na monitorze, a także utrwala na zdjęciach. Ultrasonografia wykrywa nawet kilkumilimetrowe zmiany. Onkolodzy sugerują, żeby poddać się USG piersi po raz pierwszy w 20. roku życia. Mammografia natomiast to badanie radiologiczne, dlatego nie wykonuje się u kobiet w ciąży i, jak na każde badanie radiologiczne, potrzebne jest skierowanie od lekarza. Mammografia wykrywa nawet bardzo małe zmiany w piersiach, ale nie potrafi ich od siebie odróżnić. Obrazuje też dokładnie jego kształt. Mammografia jako metoda diagnostyczna jest lepsza dla starszych kobiet. Pierwszą mammografię należy zrobić ok. 40. roku życia.

 

Dodatkowe pieniądze na walkę z nowotworami

14 lutego Rada Ministrów podjęła decyzję o przeznaczeniu w bieżącym roku 250 mln zł. na realizację Narodowego Programu Zwalczania Chorób Nowotworowych. Program ma być realizowany do 2015 r. Jego celem jest zmniejszenie zachorowalności na nowotwory o około 10%, jak również zbliżenie się do krajów Europy Zachodniej i Północnej w zakresie profilaktyki i skuteczności leczenia chorób nowotworowych. Urzeczywistnienie programu powinno przynieść również pożądane efekty w zakresie dostępności do świadczeń zdrowotnych z zakresu onkologii. Pieniądze z budżetu państwa przeznaczone na realizację tego programu będą wykorzystane m.in. na: prewencję nowotworów złośliwych, profilaktykę i wczesne wykrywanie raka szyjki macicy i piersi, badania przesiewowe służące do wczesnego wykrywania raka jelita grubego. Ponadto część z 250 mln zł zostanie wydana na zakup aparatury diagnostycznej do wczesnego wykrywania nowotworów, poprawę jakości diagnostyki i leczenia nowotworów u dzieci oraz szkolenie lekarzy specjalistów w dziedzinie onkologii.

 

Dbaj o zęby w czasie zimna

Jak się okazuje niska temperatura może negatywnie odbić się na naszych zębach.  Szczególnie wrażliwe na zimo są odsłonięte szyjki zębowe, które w kontakcie z mroźnym powietrzem reagują przeszywającym bólem, takim samym, który pojawia się, kiedy jemy lody lub pijemy gorącą herbatę. Podstawą w pielęgnacji wrażliwych zębów jest zmiana nawyków podczas mycia zębów. Pacjenci z nadwrażliwością muszą zwrócić szczególną uwagę na technikę szczotkowania, stosując okrężne ruchy zamiast szczotkowania w kierunku poziomym. Konieczne jest dobranie odpowiedniej pasty. Na rynku istnieją specjalne pasty przeznaczone do zębów wrażliwych. Pamiętać należy także o pohamowaniu się od mycia zębów natychmiast po spożyciu owoców cytrusowych oraz napojów gazowanych, bowiem po bezpośrednim kontakcie z tymi produktami nasze zęby są pozbawione warstwy ochronnej, a szczotkowanie może doprowadzić do ścierania szkliwa.  Jeśli natomiast zwykłe mycie zębów nie pomaga, konieczne jest podjęcie leczenia nadwrażliwości. Przypominamy, iż lekceważenie nadwrażliwości może być przyczyną różnych problemów zdrowotnych jamy ustnej.

 

Cukrzyca w ciąży

Cukrzyca to jedna z najszybciej rozwijających się chorób cywilizacyjnych. To przewlekła choroba przemiany materii spowodowana brakiem lub nieprawidłowym działaniem hormonu insuliny. Szczególnie niebezpieczna jest dla kobiet w ciąży, bowiem 4-krotnie zwiększa ryzyko wady wrodzonej u dziecka. Ponadto kobiety z cukrzycą, które zachodzą w ciążę mają czterokrotnie wyższe ryzyko urodzenia dziecka z wadą wrodzoną, w porównaniu z paniami, które nie mają zaburzeń metabolizmu glukozy. Eksperci szacują, że w Polsce na cukrzycę choruje 0,3 proc. kobiet w wieku rozrodczym. Obecnie najlepszym rozwiązaniem dla pacjentek z cukrzycą planujących ciążę jest stosowanie pompy insulinowej, która pozwala na ciągłe dawkowanie insuliny, tak by jej poziom w organizmie był zbliżony do fizjologicznego. W Polsce, od 2005 r. funkcjonuje pogram bezpłatnego wypożyczania pomp insulinowych ciężarnym z cukrzycą, a w 2011 r.  po raz pierwszy zakupiony został sprzęt umożliwiający ciągłe monitorowanie glikemii. Znacznie częstsza jest natomiast tzw. cukrzyca ciężarnych, która rozwija się zazwyczaj pod koniec ciąży. Leczy się ją głównie odpowiednią dietą, ale konieczne są także systematyczne pomiary glukozy we krwi. Do najczęstszych powikłań cukrzycy ciążowej zalicza się: wady serca, wady nerek, wodogłowie u noworodka, zwiększoną masę dziecka - powyżej 4000g, lub tez opóźnienie w rozwoju płodu i mała masa (waga) dziecka - niedorozwój płodu.

 

Internetowa diagnoza

Zdaniem specjalistów pacjenci coraz częściej sprawdzają w sieci objawy chorób, a potem stawiają samodzielną, najczęściej błędną, diagnozę. Działania takie mogą skutkować niepotrzebnymi nerwami, ale również bagatelizowaniem objawów, które mogą być symptomem poważnej choroby. Samo korzystanie z dobrodziejstwa jakim jest Internet w medycynie to nic złego, ale traktowanie go jak lekarza pierwszego kontaktu, a to olbrzymi błąd. Lekarz szuka w sieci przede wszystkim artykułów naukowych, czyta publikacje. Pacjent najczęściej omijają fachowe strony i namiętnie odwiedzają fora, blogi i czatach w poszukiwaniu podobnych przypadków. Najczęściej jednak są tam opisywane skrajne przypadki wielu schorzeń. Często powadzi to do niepotrzebnych nerwów, bo zamiast otrzymać fachową informację zostajemy zasypani objawami i skutkami choroby, której często nawet nie mamy. Zamiast przeszukiwania Internetu w celu odnalezienia dręczącej nas choroby lekarze zalecają wykonanie podstawowych badań, aby sprawdzić ogólny stan organizmu. Badania krwi, moczu, EKG czy USG to zupełnie nieinwazyjne testy, które można wykonać w kilka minut.

 

SERDUSZKO PUKA W RYTMIE CZA-CZA

Serce w dobrej kondycji

Twoje serce bije około 100 000 razy na dobę, 35 milionów na rok i średnio 2, 5 miliarda razy w ciągu całego życia. Twojemu układowi krwionośnemu wystarczy jedynie 20 sekund by przepompować krew – choć system tętnic i żył ma ponad 96 000 tyś metrów długości i możesz nim opleść świat ponad dwukrotnie.  To jeszcze nie wszystko. Każdego dnia Twoja krew pokonuje dystans 19 000 km, nawet w czasie spoczynku serce pracuje dwa razy mocniej niż mięśnie nóg sprintera, a przypomnijmy, że jest raptem wielkości zaciśniętej pieści i waży jedynie 230-250 g. Wszyscy zdajemy sobie sprawę, że w dzisiejszych czasach największym zagrożeniem dla naszego serca jest zła dieta, zbyt mała aktywność fizyczna oraz wszelkiego rodzaju używki, zwłaszcza papierosy. Czy doceniamy naszą prywatną pompę życia? Im bardziej uda nam się ograniczyć lub wyeliminować z naszego życia niekorzystne czynniki tym zwiększa nam się szansa na dożycie do przysłowiowej setki.

Jak zacząć?

Każdy z nas może już dziś zacząć dbać o soje serce. Najlepiej od poprawienia diety. Najlepsza dla sercowców to dieta śródziemnomorska, która zamiast soli używa zioła, a zamiast smalcu oliwę z oliwek. Do tego jest bogata w warzywa i owoce. Oto 10 przykazań na lepsze funkcjonowanie naszego serc:

  1. Zmniejsz ilość spożywanych tłuszczów nasyconych pochodzenia głównie zwierzęcego. Jeżeli nie potrafisz obejść się bez mięsa zamiast golonki czy boczku wybierz chudy drób, oraz nie tłuste wędliny. Mleko z 3, 2% zamień na 0, 5%, twaróg tylko chudy. Pamiętaj też o ukrytych tłuszczach np. w parówkach, serach czy konserwach.
  2. Jedz rybę morską 2-3 razy w tygodniu. Im bardziej tłusta tym lepiej dla nas. Nie usmażona na głębokim tłuszczu, ale taka, która tłuszcz ma już w sobie. A zwłaszcza kwasy tłuszczowe z rodziny omega -3, które wspomagają profilaktykę wielu chorób układu krążenia. Zwiększają ponadto „dobry cholesterol” we krwi.
  3. Spożywaj owoce i warzywa kilka razy dziennie. Stanowią najlepsze źródło potasu, który obniży ciśnienie, błonnika oraz witamin antyoksydacyjnych.
  4. Ogranicz sól! Ukrywa się wszędzie, dlatego trzeba uważać na konserwy, marynaty, wędzonki, żółte sery, chipsy, fast-foody, zupy, sosy i wszystko, co już jest gotowe i wystarczy zalać czy podgrzać.
  5. Zamiast smażyć gotuj, grilluj, duś. Najlepiej w wodzie lub na parze. Piecz w folii.
  6. Regularnie spożywaj produkty zbożowe. Najlepiej pełnoziarniste. Kasze, pieczywo razowe, ciemny ryż i makaron.
  7. Unikaj nadwag i otyłości.
  8. Powiedz stop słodyczom! Kremom, tortom, pączkom, ciastkom. Słodycze bogate są w kwasy tłuszczowe trans, które dosłownie zatykają nam żyły i powodują miażdżycę.
  9. Codziennie staraj się wypić 1, 5-2, 5 litra płynów w postaci wody, herbaty czy kawę zbożową.
  10. Ogranicz spożycie alkoholu. O ile lampka wina poprawi funkcjonowanie naszego serca, o tyle duże ilości piwa czy ciężkich alkoholi już nie są wskazane. Czerwone wino chroni nas przed miażdżycą i zapobiega powstawaniu zakrzepów, zmniejsza ilość „złego cholesterolu” oraz sprzyja profilaktyce zawałowej czy udarowej mózgu. Lampka dziennie nie butelka.

Więcej…

 

Projekt rozporządzenia ws. recept

W piątek, 10 lutego, projekt rozporządzenia przygotowany przez Ministerstwo Zdrowia został przekazany do uzgodnień międzyresortowych. Jego główne założenia dotyczą przede wszystkim rozszerzenia katalogu błędów, pomimo których aptekarz będzie mógł zrealizować receptę oraz ułatwienie lekarzom wpisywania odpłatności pacjenta za lek. Rozporządzenie wprowadza zapis umożliwiający realizację recepty, której druk odbiega od wzoru określonego w rozporządzeniu. Rozszerzenie katalog błędów, pomimo których aptekarz będzie mógł zrealizować receptę ma dotyczyć m.in. braku lub błędu w danych drukarni, w której recepta została wydrukowana, oraz niewłaściwych danych pacjenta lub świadczeniodawcy.  Lekarze będą musieli wypisywać na receptach poziom odpłatności pacjenta tylko w przypadku leków, które występują na liście refundacyjnej w więcej niż jednym stopniu odpłatności. Jeżeli jednak lek zostanie przepisany poza określonym zakresem wskazań objętych refundacją, lekarze mają wpisywać na recepcie 100 proc. poziom odpłatności.

 
Więcej artykułów…
Podziel się na Facebooku

Reklama
Partnerzy
sp_klanad.jpg
Wyszukaj artykuł