Choć, jak pokazują wyniki badań przeprowadzonych w ramach kampanii „SM – walcz o siebie”[1], prawie każdy Polak słyszał o stwardnieniu rozsianym (98%), to o tej chorobie wciąż krąży wiele stereotypów. Niektóre z nich utrudniają osobom z SM podjęcie pracy, inne krzywdząco oceniają decyzję o rodzicielstwie. Dlatego wspólnie z ekspertem i pacjentami przedstawiamy najważniejsze fakty i mity o SM.
Stwardnienie rozsiane (SM) jest chorobą, w przebiegu której nasz układ immunologiczny (odpornościowy) rozpoznaje elementy naszego mózgu i rdzenia kręgowego (ośrodkowego układu nerwowego) jako nieprawidłowe i niszczy je. Głównym punktem ataku jest mielina, osłonka włókien nerwowych, której uszkodzenie spowolnia lub uniemożliwia przewodzenie informacji do poszczególnych części ciała.
Można to zobrazować przez porównanie organizmu do obwodu elektrycznego. Mózg i rdzeń kręgowy to źródło mocy, a kończyny i inne elementy organizmu to sprzęty, z których korzystamy na co dzień – oświetlenie w pokoju, komputer, router do internetu itp. Nerwy to kable elektryczne, które przewodzą prąd, a mielina stanowi ich izolację. Gdy izolacja zostaje zniszczona, w obwodzie elektrycznym (organizmie) dochodzi do zwarć i uszkodzeń, a prąd przestaje zasilać niektóre podłączone sprzęty (części ciała).