Tak dla Zdrowia logo

Lektura na zdrowie

Lektura na zdrowie

Dlaczego kobiety częściej niż mężczyźni cierpią na bezsenność?

Dlaczego kobiety częściej cierpią na bezsenność?Kobiety aż dwukrotnie częściej borykają się z bezsennością. Badania wskazują, że blisko połowa kobiet w Polsce skarży się na różnego typu problemy ze snem*. Wieczorem mają kłopoty z zaśnięciem,  przebudzają się w nocy, a potem nie mogą ponownie zasnąć, budzą się za wcześnie, wstają niewypoczęte. Dlaczego te dolegliwości częściej dotykają kobiety?

Mimo przeprowadzonych badań i obserwacji, nie uzyskano jednoznacznej odpowiedzi. Początkowo sądzono, że główną przyczyną są zmiany hormonalne. Rzeczywiście, jakość snu zmienia się w zależności od fazy miesięcznego cyklu. W pierwszej fazie, tzw. estrogenowej sen jest płytszy, natomiast w drugiej progesteronowej sen jest zdecydowanie głębszy. Dzieje się tak ze względu na uspakajające działanie progesteronu. Spadek progesteronu pod koniec cyklu może odpowiadać u niektórych kobiet za napięcia przedmiesiączkowe lub kłopoty z zaśnięciem.

Więcej…

 

Gra w kości

Badanie densytoemtryczneW tych zimowych, ośnieżonych i często oblodzonych dniach, szczególną uwagę zwracamy na nasze kości – aby się nie potknąć, nie poślizgnąć, nie przewrócić, a przede wszystkim nic nie połamać. Tymczasem u ludzi cierpiących na osteoporozę, kości są tak osłabione, że łamią się niemal same. Poczytajmy o tym, jak najszybciej zdiagnozować tę ciężką chorobę i zadbajmy szczególnie w tym zimowym okresie, o własne kości.

Osteoporoza jest coraz częściej występującą chorobą i niestety - będzie występować jeszcze częściej. Powoduje ona powolny spadek gęstości kości, co w konsekwencji może prowadzić do złamań. Dużym problemem w walce z tą chorobą jest fakt, że przebiega ona bezobjawowo… dopóki nie pojawią się złamania, a w takim wypadku czeka nas nie tylko długotrwałe leczenie, ale również mozolna rekonwalescencja.

Więcej…

 

Piękno w nawilżonej skórze

Piękno w nawilżonej skórzeProblem rozstępów tylko pozornie wydaje się oderwany od zimowej rzeczywistości - ubierając się na cebulkę, okrywając ciało kilkoma warstwami ciepłych ubrań, nie myślimy o naszej skórze. A jednak o skórę powinniśmy dbać przez cały rok i to od wczesnych lat życia. Bo gdy pojawią się na niej rozstępy, już nigdy nie będziemy mogli się ich do końca pozbyć. Rozstępom można jednak zapobiegać.

Czym są rozstępy?

Problem rozstępów dotyczy osób, które na co dzień mają do czynienia z trudnymi do usunięcia, szpecącymi ciało przebarwieniami, charakterystycznymi prążkami. Są to prawdziwe łzy skóry, wywołane przez podział włókien elastycznych w skórze. Podobnie jak blizny, to obszary, w których przestała krążyć krew.

Więcej…

 

Spotkał katar Katarzynę...

Katar KatarzynaZimą o przeziębienie nietrudno, a jego pierwszym i najbardziej widocznym objawem jest katar. Mokry i zapchany nos, zaczerwienienie i w efekcie łuszcząca się skóra, potrafią skutecznie zniszczyć nasze samopoczucie. Przedstawiamy kilka sposób na to, jak poradzić sobie z tą uciążliwą, mało estetyczną dolegliwością i skutecznie się jej pozbyć.

W okresie kataru jesteśmy szczególnie narażeni na systematyczne działanie wirusów, bez możliwości skutecznej obrony. Katar powoduje opuchnięcie błony śluzowej i wydzielanie gęstego śluzu, który zapycha nos. Zaczynamy odczuwać trudności przy oddychaniu. Dlatego właśnie w tym czasie wskazana jest wyjątkowo staranna pielęgnacja wrażliwej błony śluzowej nosa.

 

Więcej…

 

Uśmiechnę Cię!

W tym zimowym okresie jesteśmy szczególnie narażeni na wyziębienie organizmu czy przeziębienia. Często kończą się one wizytą w przychodni. Czekając na wizytę do lekarza nie zapominajmy o uśmiechu - najlepszym z możliwych rozgrzewaczy o podwójnym działaniu – ogrzewamy siebie, ale także otaczających nas ludzi. Pamiętajmy o tym w tych szarych, mroźnych dniach – uśmiechajmy siebie, uśmiechajmy innych!

Sposób, w jaki jesteśmy postrzegani i w jaki sami postrzegamy innych, odgrywa ważną rolę w naszym życiu. Taka subiektywna ocena bardzo często wpływa na zachowanie otaczających nas osób. W sytuacji, gdy kogoś już znamy, nasza sympatia lub antypatia będzie decydowała o tym, jak będziemy się wobec danej osoby zachowywać. Natomiast w przypadku nieznajomych, to właśnie uśmiech lub jego brak, może mieć istotny wpływ na przebieg spotkania czy rozmowy.


Umówmy się, że idąc do przychodni, nie idziemy tam dla przyjemności, podobnie jak osoby, które spotykamy. Każdy z nas przychodzi z mniejszą lub większą dolegliwością. Jeśli trafimy w dodatku na sezon grypowy, jest więcej niż pewne, że poczekalnia będzie przepełniona... a my możemy tam siedzieć smętni i jeszcze bardziej skupieni na swoich problemach. Oczywiście, jest to jakaś forma spędzenia czasu związanego z oczekiwaniem na naszą kolej … A jednak, raz na jakiś czas spotkamy osobę, która wejdzie do przychodni jakoś tak bardziej żwawo i po prostu się do nas uśmiechnie. Są i takie, które czekając w kolejce, potrafią nawet zażartować. Nie musimy brać w tym udziału, ale już sama obecność tych osób sprawia, że choć na chwilę się uśmiechniemy i oddalimy od naszych trosk.

Można podać szereg powodów, dla których zdrowo jest się uśmiechać – choćby ten najpopularniejszy, związany z eksplozją endorfin … Nie to jest jednak w tym wszystkim najważniejsze. Uśmiech pozwala nam łatwiej iść przez życie. Łatwiej znieść czas spędzony w kolejce, przeczekać w tłumie ... A jeśli sami, przy okazji, uśmiechając się, możemy wywołać uśmiech na twarzy innych, to dodatkowy, ważny powód, dla którego warto być uśmiechniętym.

Wchodząc do gabinetu lekarskiego oczekujemy, że lekarz też będzie uśmiechnięty … Jeśli jednak przyjął do tej pory samych ponurych pacjentów, trudno oczekiwać, że uśmiechnie się do nas jako pierwszy. Podając na powitanie prawą rękę kultywujemy stary obyczaj – podanie ręki oznaczało onegdaj, że przyszło się w pokojowych zamiarach, a na potwierdzenie wyciągało się rękę, która nie dzierżyła broni.

Uśmiechnięcie się na powitanie możemy traktować podobnie. Pokazujemy w ten sposób, że jesteśmy pozytywnie nastawieni i będąc na wizycie u lekarza po prostu liczymy na jego pomoc.

Jest jeszcze jeden przystanek na etapie naszej wędrówki po przychodni, o którym nie wspomniałam – mowa oczywiście o rejestracji. Tutaj jednak nie muszę chyba nikomu uzmysławiać, że bycie uśmiechniętym po prostu się opłaca. Osoba pogodna załatwi większość rzeczy o wiele szybciej i łatwiej niż ponurak. Zawsze jest gdzieś okienko, gdzie można „wcisnąć” jednego pacjenta i nie oszukujmy się, sami chętniej udzielamy pomocy tym, którzy są dla nas mili. Być może nie jest to do końca sprawiedliwe, ale za to jak najbardziej ludzkie.

Naprawdę warto się uśmiechać, nawet gdy jest nam ciężko. Proszę pomyśleć o tym w kategoriach męczącego biegu – im szybciej przebiegniemy daną trasę, tym krócej będziemy się męczyć. Podobnie jest w naszej podróży od rejestracji, przez poczekalnię aż do gabinetu lekarskiego – dla niektórych, drodze przez mękę. Uśmiech nie jest rzeczą niezbędną, ale z pewnością ułatwia wiele rzeczy.


Uśmiech poprawia samopoczucie.

Osoba uśmiechnięta jest lepiej postrzegana przez innych.

Z uśmiechem na twarzy większość spraw uda nam się załatwić o wiele szybciej.

Jeśli oczekujemy uśmiechu od innych, sami się do nich uśmiechnijmy! :)


mgr farmacji Halina Żuchowska

 
Podziel się na Facebooku

Reklama
Wyszukaj artykuł